środa, 9 listopada 2016

        Witajcie Kochani Czytelnicy! Dzisiaj miałam taki piękny dzień. Spotkałam się z Małym Księciem na Planecie Czekolady. Przeprowadziliśmy znowu kolejną, ważną dla mnie rozmowę o życiu i wnętrzu ludzkich serc. Zeszliśmy również na jakże trudny temat miłości. Czy nie uważacie, że to jest niezwykłe? Teoretycznie najprostsze rzeczy z którymi spotykamy się na co dzień, są często, a może nawet zawsze, głębokimi tajemnicami do odkrycia, które należy zobaczyć na nowo, z innej perspektywy. Zebrałam kilka wniosków do których doszliśmy z Małym Księciem i postanowiłam się z wami nimi podzielić. Napiszcie koniecznie co o nich sądzicie. Oto one:

Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

– Na pustyni jest się samotnym.
– Równie samotnym jest się wśród ludzi.

Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.

Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…

Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest Twoje. Jeśli nie, nigdy Twoje nie było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz